środa, 5 sierpnia 2009

Masz wiadomość !!!

Witajcie,
Chcieliśmy Wam coś przekazać od chłopaków… Chyba macie jednego kumpla więcej…
Pozdrawiamy


Pomoc Ugandzie - pomoc CALM

W ciągu ostatnich kilku tygodni poznaliśmy wiele osób, które pracują w różnych organizacjach i instytucjach, zajmujących się niesieniem pomocy mieszkańcom Ugandy. Organizacje te działają w różnym zakresie na wielu płaszczyznach: pomagają „dzieciom wojny”, które były partyzantami w armii Josepha Kony’ego, wpierają edukację dzieciaków, których rodziców nie stać na zapłacenie czynszu, pomagają w zakresie lecznictwa, wyżywienia, rozwoju demokracji, czy walki z korupcją. Jest tu naprawdę wielu ludzi, którzy poświęcają swój czas, by w jakiś sposób wesprzeć Ugandyjczyków.

Przed naszym przyjazdem do Ugandy, dzięki dobroci i otwartości Waszych serc udało nam się zebrać pieniądze na wsparcie chłopaków z CALM. Za pieniążki, które od Was otrzymaliśmy, zakupiliśmy trochę przyborów szkolnych (bloki, kredki, długopisy, farbki itp.) oraz leków, z których teraz korzystamy (a właściwie Przemek korzysta), by opatrywać chłopakom rany, leczyć ich kontuzje itp. A jest co leczyć….150 chłopa, z których wielu gra w piłkę nożną na boso, poza tym przez większość dnia wielu z nich nie nosi butów. Żebyście zobaczyli ich stopy…

W poniedziałek byliśmy na zakupach. Za uzbierane pieniądze zakupiliśmy 150 sztuk krótkich spodenek oraz 150 par butów (klapek) dla chłopców. To dzięki Wam te zakupy były możliwe.

Dziękujemy z całego serca wszystkim, którzy wsparli finansowo chłopców z CALM oraz tym, od których ta pomoc cały czas spływa. WIELKIE DZIĘKI.


A to część naszych zakupów...