czwartek, 13 sierpnia 2009

Dzień dobry i Jesteś szalona !

Cześć, dobry wieczór, proszę, dziękuję, przepraszam itd. – to pierwsze słowa, których zdołaliśmy nauczyć chłopców na zajęciach z języka polskiego. Najwięcej emocji wzbudziła jednak fajna dziewczyna. Poza tym po powrocie niektórych chłopców z Polski, ogromną popularnością cieszy się piosenka…… Jesteś szalona. Słyszymy ją tu każdego dnia. Wiemy, że szczególnie Wrocław i Chorzów podśpiewują tę piosenkę od czasu do czasu, więc na pewno przywieziemy Wam wersję ugandyjską – jak się uda to i z teledyskiem, hehehe.



Dziś pokazaliśmy maluchom nasze zdjęcia – te z Polski. Bardzo się cieszyli, gdy mogli pooglądać jak wygląda Polska (o której tak dużo słyszeli) oraz jak wyglądają polskie dzieci. Od razu również pytali: a co to za chłopiec? A co to za dziewczynka? A ile mają lat? A chodzą do szkoły??? (Hania, Johny, Dawcio – macie pozdrowienia od chłopców z CALM).



Jutro jedziemy do Rwandy. Do tej pory znaliśmy ten kraj z filmów i książek, które opowiadały o wojnie domowej między plemionami Hutu i Tusti. Mówią nam, że Rwanda jest zupełnie inna niż Uganda. Po pierwsze pod względem krajobrazowym – jest tam o wiele bardziej zielono i górzyście, a po drugie ludzie są tam inni: bardziej zdystansowani, zamknięci. Jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę to, czego doświadczyli 15 lat temu. W okresie od kwietnia do czerwca 1994 roku w Rwandzie zginęło około 800 tys. ludzi (niektóre źródła podają, że nawet około miliona). Zajścia rozpoczęły się 7 kwietnia, dzień po zestrzeleniu podchodzącego do lądowania w Kigali samolotu, na pokładzie którego znajdowali się prezydenci Rwandy i Burundi. Systematyczna masakra mężczyzn, kobiet i dzieci trwała ponad trzy miesiące i odbywała się na oczach społeczności międzynarodowej. Mówi się, że wojna w Ruandzie była jedną z największych porażek ONZ – mimo danych zgromadzonych przed wybuchem konfliktu i relacji w mediach (już po rozpoczęciu konfliktu) państwa zachodnie w żaden sposób nie zareagowały, aby zapobiec wojnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz